Tytuł: Kopciuszek
Gatunek: Familijny
Produkcja: USA
Premiera: 13 marca 2015r.
Reżyseria: Kenneth Branagh
Zauważyłam, że ostatnio panuje moda na odnawianie i powracanie do disney'owskich bajek w formie pełnometrażowych filmów familijnych. Taki sam zabieg został zaprowadzony w Kopciuszku, który powrócił do nas w wersji filmowej. Osobiście jestem jak najbardziej za takim ,,wskrzeszeniom", gdyż dzięki temu klasyczne bajki, na których zostaliśmy wychowani stają się nieśmiertelne. W ten sposób na nowo odradzają się w naszej pamięci i możemy z nowej perspektywy na nie spojrzeć. Pewnie większość z nas wyrosła już z animowanych bajek lub zwyczajnie nie lubi ich oglądać, dlatego twórcy wychodzą na przeciw widzom i dają im możliwość ponownego spojrzenia na wspaniałe bajki Disneya.
Po śmierci biologicznej matki, ojciec dziewczyny postanawia ponownie się ożenić. W efekcie do ich wspólnego domu wprowadza się nowa wybranka serca ojca, a wraz z nią dwie córki kobiety. Razem mieli zacząć wieść nowe, pokładane życie, lecz niestety perspektywa sielanki nie trwa długo. Pewnego dnia ojciec musiał wyjechać na kilka tygodni, jednak parę dni później do domu dociera smutna wiadomość od posłańca, z której wynika, że ojciec młodej dziewczyny nie żyje. Od tego momentu całe jej poukładane życie legło w gruzach. Przez swoją macochę przyrodnie siostry jest traktowana w sposób poniżający, lecz życie panny zostaje odmienione w trakcie jednej nocy...
Myślę, że każdy doskonale zna i pamięta historię Kopciuszka, która z pewnością skradła nie jeden sen w naszym dzieciństwie. Mnie jak najbardziej podobał się ten film i zachęcam wszystkich do obejrzenia go. Gra aktorów jest na bardzo dobrym poziomie, co świadczy o wybranej obsadzie jak najlepiej. Sceneria filmu przypomina nam w każdym szczególe tą, z którą doskonale zapoznaliśmy się w animowanej wersji. Wszystkie miejsca idealnie działają na naszą wyobraźnię i odwzorowują elementy baśniowego świata przedstawionego. Warto również, zwrócić uwagę na stroje, które moim zdaniem są naprawdę olśniewające, zwłaszcza suknie, na które wręcz nie mogłam się napatrzeć. A więc podsumowując, filmowy Kopciuszek daje widzom wszystko czego potrzebują, by rozbudzić w sobie tęsknotę do beztroskich chwil dzieciństwa.
MOJA OCENA 8/10
Nie wiem czemu ale te odnawiane filmy Disneya nie zbyt mi się podobają. Na Kopciuszku strasznie się wynudziłam.
OdpowiedzUsuńhttp://life-ishappiness.blogspot.com/
Ogladałam i było cudownie. Ten klimat ... Jak z lat dziecinstwa.... :) Zapraszam serdecznie : http://recenzje-z-nibylandii.blogspot.com/ Każdy komentarz to szeroki uśmiech na mojej twarzy. ;)
OdpowiedzUsuń